Ubiegłoroczna gala wręczenia Oscarów była pierwszą od 1989 roku, podczas której nie było głównego gospodarza. Początkowo prowadzącym miał być Kevin Hart. Aktor zrezygnował jednak po kilku dniach, kiedy przypomniano mu homofobiczne wpisy w mediach społecznościowych.
Akademia ogłosiła, że, podobnie jak rok temu, w 2020 Oscary nie będą miały prowadzącego. W tweecie, który pojawił się na oficjalnym koncie Akademii, znalazła się informacja, że na scenie pojawią się gwiazdy, odbędą występy i nie zabraknie niespodzianek – obejdzie się jedynie bez gospodarza. Akademia pierwszy raz zrezygnowała z wybrania prowadzącego jeszcze w 1939 roku. Mimo że nie jest to częsta praktyka, zdarzała się kilka razy także później – prowadzącego nie było także m.in. przez trzy lata z rzędu w 1969, 1970 i 1971 roku.
Chcesz dowiedzieć się kto jest nominowany w tym roku?
Każda gala, która posiada prowadzącego rozpoczyna się od krótkiego monologu. W 2018 roku ostatni raz mogliśmy usłyszeć go w wykonaniu Jimmy’ego Kimmela.
Oscarowa gorączka 